Cukiernie A. Blikle obecne są na naszym rynku od ponad 140 lat. Sukces tej marki gwarantuje połączenie tradycji z dbałością o stały rozwój i podążanie za bieżącymi trendami. Trochę o historii, ale przede wszystkim o dalszych planach rozwojowych, rozmawiałam dziś z Panem Michałem Wólczyńskim, prezesem firmy A. Blikle.
Co wyróżnia Państwa markę na rynku franczyzowym? Czym odznacza się ona na tle konkurencji?
Przede wszystkim dysponujemy bardzo silną marką, która jest fundamentem każdego systemu franczyzowego. A.Blikle to najbardziej rozpoznawalna marka cukiernicza i jednocześnie najstarsza cukiernia w Polsce. Od blisko 150 lat A.Blikle słynie z wyrobu pączków, ciast, ciastek i tortów. Oferta marki ciągle się rozwija i aktualnie obejmuje również lody i słodycze, a na szczególną uwagę zasługuje wyjątkowa mieszanka kawy.
Sprawdzone receptury przekazywane z pokolenia na pokolenie, dbałość o smak, zapach i wygląd wyrobów w połączeniu z ręczną pracą naszych mistrzów cukierniczych, dają w efekcie wyjątkowo smaczne i doceniane przez kolejne pokolenia klientów produkty. Produkty A.Blikle są zdrowe, ponieważ robimy wszystko, aby wykorzystywać jedynie naturalne składniki. Nie mamy sekretów. Nie używamy tajemniczych składników, korzystamy z tego, co daje nam natura. Nie dodajemy m.in. konserwantów, emulgatorów, słodzików czy wzmacniaczy smaku. Blikle to po prostu smak natury.
Wiele osób zastanawia się, czy warto inwestować w licencję franczyzową, może jednak lepiej zacząć od podstaw swój własny biznes?
Swój własny biznes to dużo większe ryzyko, poza tym trzeba mieć dobry pomysł i dużo czasu na jego rozwój. Franczyza jest obarczona mniejszym ryzykiem i wymaga dużo mniejszego nakładu nie tylko czasowego, ale i finansowego.
Finansowego? Jak to możliwe?
W 2015 roku opracowaliśmy założenia do nowego bardziej atrakcyjnego programu franczyzy, a od początku tego roku aktywnie szukamy partnerów w największych miastach w Polsce. Mamy sprawdzony format działalności, dopracowany wystrój i ofertę produktową, wyjątkową markę i zoptymalizowane nakłady inwestycyjne – wszystko to gwarantuje naszym partnerom atrakcyjne zarobki i interesującą pracę.
Na jakie wsparcie mogą liczyć franczyzobiorcy?
Oferujemy wsparcie już w procesie poszukiwania i adaptacji lokalu. Nasz partner nie musi przyjść do nas z własnym lokalem, pomożemy znaleźć odpowiedni lokal lub nawet jesteśmy gotowi oddać własny sprawdzony punkt, działający już w naszej sieci. Mamy przygotowany program szkoleniowy – przed otwarciem własnego punktu przekazujemy wszystkie informacje niezbędne do efektywnego prowadzenia własnej cukierni, oferujemy praktycznie i teoretyczne szkolenia w naszych własnych cukierniach i naszej siedzibie w Warszawie.
Jakie wymagania stawiacie Państwo potencjalnym franczyzobiorcom?
Franczyza A.Blikle nie jest dla wszystkich. Najlepiej, gdy kandydat ma już za sobą doświadczenie w prowadzeniu własnej działalności gospodarczej oraz sprawdził się w zarządzaniu zespołem ludzi, doświadczenie w gastronomii i cukiernictwie mile widziane, choć nie jest to warunek konieczny. Szansę mają osoby przedsiębiorcze, które odznaczają wysokimi standardami etycznymi, zmysłem ekonomicznym, cechami przywódczymi i umiejętnością utożsamienia się z marką, którą reprezentują. Franczyzobiorca A.Blikle nie powinien być w swojej restauracji gościem. Powinien on być w centrum sytuacji, aby szybko podejmować decyzje biznesowe i dawać pracownikom przykład, nawet robiąc kawę czy obsługując gości.
Dobre prowadzenie cukierni to nie wszystko. Oczekujemy od franczyzobiorcy aktywnego zaangażowania w budowę wizerunku i świadomości marki, krótkoterminowy zysk jest istotny, ale to czy sukces osiągniemy w dłuższym terminie, zależy od siły marki i jej wizerunku.
Jakie są koszty inwestycji?
Nakłady inwestycyjne związane z uruchomieniem własnej cukierni wynoszą od 100 do 400 tys. PLN netto w zależności od formatu, lokalizacji, powierzchni lokalu oraz jego stanu technicznego. Oczywiście nie wszystkie nakłady inwestycyjne muszą być pokryte z własnych środków – dość powszechne jest finansowanie poprzez kredyt czy leasing.
Co gwarantuje sukces franczyzobiorcy?
Sukces finansowy franczyzobiorcy uzależniony jest przede wszystkim od wysokości realizowanych przychodów, a te z kolei zależą w głównej mierze od lokalizacji, wielkości lokalu i formatu; umiejętności sprzedażowych personelu w placówce, ale i poza placówką; poziomu i jakości obsługi klienta; zaangażowania właściciela placówki i całego personelu oraz jakości współpracy z nami.
Trafny wybór lokalizacji i realizacja ww. kluczowych czynników umożliwia sukces finansowy czyli zysk od początku rozpoczęcia działalności, zwrot zaangażowanego kapitału w trzecim roku funkcjonowania i atrakcyjne bieżące wynagrodzenie właściciela.
Jakie są plany rozwojowe sieci?
Mamy opracowaną trzyletnią strategię rozwoju. Pod koniec 2015 roku rozpoczęliśmy proces ekspansji poza Warszawę, w ciągu ostatnich miesięcy otworzyliśmy 3 lokale w Łodzi, 3 w Poznaniu i 1 w Katowicach. Obecnie prowadzimy rozmowy z wieloma galeriami handlowymi w największych miastach w Polsce, poszukujemy lokali w Krakowie, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Łodzi, Bydgoszczy, Toruni, Gdańsku, Gdynie, ale i cały czas w Warszawie. Z rozmów, które obecnie prowadzimy wynika, że staliśmy się naturalnym wyborem numer 1 i nasze logo widnieje na planach praktycznie każdej nowej galerii handlowej. Mamy więcej propozycji niż jesteśmy w stanie finansować. Do końca 2017 roku chcemy mieć uporządkowaną sieć i około 40-50 bardzo selektywnie wybranych placówek, z czego połowa poza Warszawą i istotna część właśnie w formule franczyzowej.
Dziękujemy za poświęcony nam czas i życzymy wielu dalszych sukcesów!